wtorek, 26 kwietnia 2011

pij i nie pierdol

zaczne od tego , że natala już pojechała i smutamy, tym bardziej , że ja i ona chorujemy razem na odległość ;c tak mi nie dobrze , jakaś grypa no , to samo ma moja mama , a ja sie zaraziłam od miśka najwidoczniej. co chwile pluje fefefe. jak nie wyjde z jednego to wejde w drugą chorobie -.-'' i brzuch tak boli masakra! wczoraj z tymi ułomami i z miśkiem < 3 i było bardzo miło ahahahah. dziś nie wiem , ale pewnie  takie same plany. elo :*





3 komentarze:

  1. aaaa no na tydzien to fajnie hah . ; d co tam ;d

    OdpowiedzUsuń
  2. ;c ja tak samo ! nudy w chooj normalnie mnie cos rozwali zaraz. ;c musze napisac wypracowanie z polskiego i nauczyc sie na angielski ;<

    OdpowiedzUsuń
  3. a czemu masz lajcik ? ;d ja mam lipnie troszke bo jutro sprawdzian -.-

    OdpowiedzUsuń