oj dużo się działo.
ciesze się , że uświadomiłeś sobie to i jednak jest między nami okej.
o to mi chodziło :) w sumie to tamte wpisy wczorajsze mogę odwołać
,ale po co się śpieszyć. jeszcze ci coś do bani strzeli
,oj ty chłopczyku cudowny , kocham Cię ale dla mnie
już nie istniejesz przynajmniej próbuje sobie tak wmówić.ale oj tam oj tam
do dziś ; **
FACE!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz