niedziela, 4 września 2011

nie dziękuje, nie pije

        ~ mała jesteś brana pod uwagę, więc nie spierdol tego.


 strasznie muli mi net. i przez jakieś kolejne 2 dni, będę musiała się tak pomęczyć yh. 
wczoraj dzień z chłopakami tymi. niepotrzebne to wczoraj było. tym bardziej dlatego, jak się teraz zachowujemy, jak jakaś dobra komedia z dramatem zmieszana razem. dosłownie, a ja konkretnie nienawidze siebie -.- za to co wczoraj było odwalane. i ja sie nie dziwię że wy macie mętlik w głowie, jak nawet ja nic nie mogę sobie dokładnie poukładać bo tak na prawdę nie wiem czego chce. no w sumie tak jest, no ale ile można. tyle co wczoraj była monika z amaracci , kochana ona jest dosłownie *___* | dobra czekamy na chłopaków i lecim w plener. baaaju *;


zdjecia będą potem.



                             

1 komentarz: