uh dzień normalnie do zabiegania. tak trzymać ! rano testy a ang
które poszły mam nadzieje ox ,a właśnie przed chwilą wróciłam od
chłopaków, uśmiałam się jak zwykle + dużo jakoś gadaliśmy o diecie i o żarciu co dało mi do myślenia że nie ma opierdalania się i czas zabrać się za siebie ! niestety u mnie wychodzi to marnie.. przed chwilą przyszłam do domku po 3h chodzenia i wpieprzyłam makaron z cukrem i trzy ciastka , i jak tu chudnąć ? -.-'' ale powiedziałam sobie i chuj , że mówię to często, ale jak do wakacji nie schudnę to będzie źle, nowik mi dał przepis na diete + sport :D więc jak się uda to będę mistrzem :D ♥
tymczasem szybciutko się ogarniam i lecę do miśka ♥
BAYYYY