Wczorajszy wypad na B.R.O petarda ogólnie :). Przemarznięci wszyscy byliśmy na początku, ale co się działo potem. Kisiel. Mam zdjęcie z moim przyszłym mężem jak mnie przytula (<3) było tak spontanicznie, że aż chcę więcej (tylko 2 tygodnie,tak!) aparat zostawiłam w domu, za to Kubie udało się takie zdjęcia nastrzelać mega, ale dopiero będę miała je w niedziele. Przyjął nam się tekst.
Dzisiejsza sobota ? chyba spontaniczna. Samotna czy w towarzystwie- wszystko jedno.
Ps. Co do tych hejtujących mnie młodych ludzi na asku. Przykro mi, że macie tak nudne życie.Pozdrawiam cieplutko. :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz