wtorek, 1 maja 2012

DOBRY DZIEŃ !

dziś dzień jak najbardziej zaliczam do udanych, dzięki chłopaki i dziewczyny również ! :3

ale jak to czasami bywa, wszystko co dobre kiedyś się kończy. może w moim przypadku nie dosłownie. irytuję mnie bardzo gdy ktoś może nie zabrania, ale nie lubi i jest zły kiedy jego bliska osoba spotyka się z przyjaciółmi ? dlaczego tak jest kurwa. nawet gdy druga bliska osoba tych przyjaciół nie lubi. ważne że czuje się z nimi szczęśliwa a on patrzy na to szczęście. nawet gdy w gronie jej przyjaciół znajduje się jej były chłopak, gdy obecny jest zazdrosny o nią bardzo. przecież ona chce mieć tylko czas dla wszystkich. tak jak on ma dla swojego przyjaciela ,którego zabiera praktycznie wszędzie gdzie razem idą , a chcą być we dwoje, przynajmniej ona tak chcę. a ją to boli .. że miłość jej serca nie akceptuje i jest zazdrosny o ludzi ,którymi ona się otacza. to jest przykre. nienawidzę takich sytuacji. chciałabym być niezależna, ale jakoś nie umiem. manipulacja ? mam nadzieję ,że nie .. ona zrobi dla niego w s z y s t k o i wie że on dla niej także, to więc dlaczego tak musi być ? przez to wynikają kłótnię i prowadzi wszystko do nieuchronnego końca i po co takie coś ..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz