Wstawanie o poranku, tzn o 12 w południe weszło nam w krew, z tym że Natala jeszcze śpi, a ja siedzę najedzona :D dobra edit wstała.Jest drugi dzień świąt, 2 dzień bez Ciebie tak naprawdę już tęsknie i to bardzo mocno kot. Jutro zobacze się z nim w końcu! i mam niespodziankę, sweet. Jak na razie to na dzisiaj mamy zaplanowana na 16:00 że Nowik z Obarzanem wpadają do nas, więc zapowiada się nie tak nudno, coś tam pewnie wykminimy. Potem jeszcze coś napiszę.
posypią się jakieś świąteczne zdjęcia, a dokładniej z wigilii, bo z Natalą żadnych jeszcze nie udało nam się zrobić, ale postaramy się. Dziś na pewno coś się posypie, także przyjemnie.Na poniższych zdjęciach: mała Matylda, mama, tata, Michał brat,Magda żona brata i ja :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz