Mam dziś tak pracowite popołudnie, nienawidzę! tyle nauki, zero emocji ? nie, idę i widzę- krew mnie zalewa. Jak tak można. ''nigdy'' a jednak. Słowa nic nie wartę, obietnice tym bardziej. Wszystko puste. Oprócz tego.. chcę lipiec- cudowny, proszę.
nudny poniedziałek, dużo nauki, dużo dużo. po co............
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz